Pójść za Jezusem

Sobota, Święto św. Mateusza, apostoła i ewangelisty (21 września), rok II, Mt 9,9-13

Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» A on wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».

 

"Pójdź za Mną!" – trzy słowa, tylko trzy słowa, a zmieniły życie nie tylko św. Mateusza, ale także wielu, którzy poszli za Jezusem, Jego śladami. Ojciec Michał poszedł za Jezusem i tak jak On cierpi niesprawiedliwość…

Kilkanaście dni temu oblaci przyjęli śluby wieczyste trzech młodych mężczyzn, w tym Piotra, bardzo bliskiej naszym sercom osoby. Poszli za Jezusem, oddając Mu się bez reszty, bez oglądania się za siebie. Bez pytań, czy warto, czy… czy…

Nie. Nie ma pytań, o. Michał i o. Marek i Piotr poszli w świat po to, by mówić o miłosierdziu, mówić o miłości. Ojciec Marek długie lata posługiwał wśród Malgaszów na Madagaskarze. Jak sam mówił, zabrał ze sobą (drogą jego sercu) drewnianą figurkę Matki Bożej Łąkowskiej, bo sądził, że tam, w dalekim kraju, dożyje kresu swego życia. Jednak stało się inaczej, wrócił i posługuje w Polsce.

Czekamy na powrót do głoszenia prawd wiary przez o. Michała, bo jak pisze św. Mateusz, cytując słowa Jezusa: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają”. Potrzebujemy mądrych słów, mądrych wskazówek, by podążać w życiu codziennym prostą drogą – za Jezusem.