Pokój serca

Poniedziałek, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok II, J 16,29-33

Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie - każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat.

      Dzisiaj o pokoju serca. Trudne pojęcie - "pokój serca". Bo z czym kojarzy sie nam pokój? Pierwsze skojarzenie to nasz pokój w domu, ten pełen zabawek, kolorowanek, bajeczek. To bardzo dobre skojarzenie, ale nie o ten pokój dziś chodzi Panu Jezusowi. Pan Jezus mówi nam o wnętrzu serca. Pamiętacie, ostatnio mówił nam o radości serca, tej schowanej głeboko w nas, tej radości, dającej nadzieję.

     Dziś mówi nam o tym wewnętrznym pokoju. Taki wewntrzny pokój jest brakiem lęku. Nie boimy się kolejnego dnia, nie boimy się tego, że wydarzy się coś złego. Taki pokój , jak mówi sam Pan Jezus, możemy znaleźć tylko w Nim. Co to znaczy, że pokój seca znajdujemy w Panu Jezusie? To znaczy, że wtedy, kiedy się modlimy, mówimy Panu Jezusowi, żeby nasze serce wypełnił swoim pokojem, żeby zabrał strach, lęk i wszystko, co jest dla nas trudne. Wtedy Pan Jezus, słuchając nas, tak właśnie robi. Zabiera od nas co złe, a miejsce w naszym sercu wypełnia dobrem, spokojem, ciszą. To właśnie jest ten pokój serca.