Pokusa

Piątek, XI Tydzień Zwykły, rok II, Mt 5,27-32

 Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.

 

Mocne dziś słyszymy słowa w Ewangelii - I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.

Czy to znaczy, że mam sobie odciąć rękę, którą uderzyłem kolegę lub zrobiłem coś złego. NIE. Każdy z nas ma jakieś nałogi i przyzwyczajenia, które powodują, że ponownie popełniamy te same grzechy. Dobrze wtedy zastanowić się, dlaczego ciągle powtarzamy te same błędy i odrzucić to, co skłania nas do ich popełniania.

 Jeśli powodem twoich grzechów jest ciągłe siedzenie w Internecie, to przestań go przeglądać lub chociaż mocno ogranicz używanie go tylko do poszukiwania wiadomości potrzebnych do szkoły lub pracy. A gdy masz problem z brakiem silnej woli, to pokuś się o wyłączenie Internetu. Gdy rodzice mówią Ci, że spędzasz za dużo czasu przy telefonie lub tablecie, to wyłącz lub oddaj je rodzicom – nikt nie wie lepiej niż oni, ile czasu marnujesz na niepotrzebne rzeczy. 

A gdy będzie ciężko Ci żyć bez twoich codziennych przyzwyczajeń, klęknij na kolana, pomódl się do Naszego Pana o siły i odsunięcie pokus. Pamiętaj, On jest Twoim największym przyjacielem, który zawsze pomoże i zna Cię jak nikt inny.