Poproszę więcej wiary!

Niedziela, XXVII Tydzień Zwykły, rok C, Łk 17,5-10

Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać.

Dzięki dzisiejszej Ewangelii widzimy, że w Apostołach zrodziło się pragnienie wzrostu wiary. Jezus nie daje im gotowego rozwiązania na powiększenie "stanu posiadania" wiary. Raczej ukierunkowuje ich postawę na umiejętność pomagania i służenia, które nie jest na pokaz (tak, aby za taki czyn ktoś pochwalił).

My dzieci tego świata wciąż mamy szansę na odkrycie, jak umacnia się nasza wiara. Wiara dziecięca jest inna niż dorosłych. Wierzyć dla dzieci oznacza być zaopiekowanym, mieć możliwość uczenia się, zaspokojenia podstawowych potrzeb. Bóg posyła dorosłych, by nauczyli dzieci wiary, czyli by wypełnili, ile potrafią, obowiązek wychowawczy. Najlepiej we współpracy z tymi, którzy z pasją zajmują się wychowaniem. Niech Jezus - wychowawca będzie w tym prowadził.