Pragnienie spotkania

Poniedziałek, V Tydzień Zwykły, rok I, Mk 6,53-56

I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby choć frędzli u Jego płaszcza mogli się dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.

 

Liczne uzdrowienia, których dokonywał Jezus, zachwycały tłumy. Dzisiaj także nie brakuje tych cudów, które nierzadko dzieją się poprzez modlitwy wstawiennicze. Czy jednak to było i jest najważniejsze dla Jezusa, aby się Nim zachwycano? To chyba jednak troszkę za mało. 

Często, gdy spotykamy Chrystusa uzdrawiającego, słyszymy Jego słowa wzywające do nawrócenia, do przemiany życia, do pogłębienia więzi z Ojcem, który jest w niebie. Uzdrowienie fizyczne jest znakiem działania Bożej łaski, ale szczególnie mocno ma ona dotknąć duszy człowieka, jego wymiaru duchowego. Spójrzmy na mistyków – tych, którzy żyli bardzo blisko Boga chociażby na Alexandrinę da Costa, o. Pio, czy s. Faustynę – oni nie doznali uzdrowienia fizycznego ze swych dolegliwości. W ich duszach Bóg czynił swoją łaską to, co sam chciał, aby nieść światu orędzie zbawienia.

Pośród nas Chrystus do dzisiaj jest i działa cuda. Naszym codziennym powołaniem jest to, aby „Go poznano”, aby uwierzono, że we wspólnocie Kościoła jest On sam, prawdziwy i jedyny Boży Syn – Jezus Chrystus; że On sam działa mocą swojego Ducha Świętego. Nie jest czymś nadzwyczajnym skrzyknąć tłum ludzi na mszę charyzmatyczną, ale czymś niezwykłym jest przeżyć jakąkolwiek mszę głęboko i prawdziwie, aby spotkać w niej Jezusa, którego będę w stanie się uchwycić, dotykając chociażby frędzli płaszcza. Przecież każda Eucharystia jest największym cudem wszechświata, większym od uzdrowień i wskrzeszeń. Cuda, które dokonywały się wówczas, dzisiaj powinny dokonywać się niemalże codziennie – czemu tak nie jest? Może mamy ciągle za mało wiary i potrzebujemy „duchowych cukierków”, aby w końcu tak całkowicie zawierzyć Jezusowi, aby całemu światu oznajmiać każdego dnia, że spotkałem Chrystusa, osobiście i On dokonał we mnie cudu. Przede wszystkim dokonał cudu przemiany mojego życia.

Zechciej spotkać Jezusa tu, gdzie On jest w pełni, chociaż ukrył się pod postacią białego, konsekrowanego Chleba.

 

Zobacz >>Archiwum<< Radia Profeto - wszystkie audycje, które były emitowane na naszej antenie w jednym miejscu.