Prawda i zaufanie

Czwartek, V Tydzień Zwykły, rok II, Łk 9,22-25

Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? 

 

W tym dzisiejszym fragmencie Ewangelii widać dwie charakterystyczne cechy życia i nauczania Chrystusa. Po pierwsze: prawda. Chrystus nas nie oszukuje, nie obiecuje życia bez trudności, wręcz przeciwnie, zapowiada cierpienie, śmierć, odrzucenie, krzyż. To również prawda o mojej słabości i kruchości. Taki marny, grzeszny i chwiejny staję przed Bogiem. A On może obrócić to w siłę i wytrwałość, jeśli tylko zaufam Mu całkowicie.

 I to jest druga cecha Chrystusa: zaufanie. Słyszę dziś: „jeśli chcesz iść za Mną”. I mówię: „chcę Panie, ale nie potrafię”. I słyszę: „zaufaj Mi, poprowadzę cię”.  To konkretna propozycja na życie i zbawienie.  Propozycja, która wymaga mojej współpracy. Propozycja, która wymaga mojej otwartości i odkrywania, co mam robić każdego dnia, by „dźwigać swój krzyż”, by uwierzyć, że Jezus jest prawdziwie ze mną.

 Dziękuję Ci, Panie, że na początku Wielkiego Postu dajesz mi konkretne wskazania i drogowskazy.