Przemawianie Jezusa

Wtorek, 6 Niedziela Wielkanocna, rok I, J 16,5-11

Jezus powiedział do swoich uczniów: Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: Dokąd idziesz? Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu - bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś - bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie - bo władca tego świata został osądzony.

     Duch ma za zadanie przekonywać świat o grzechu, sprawiedliwości i sądzie. Duch ma przekonać o grzechu. Grzech rodzi się z niewiary. Kiedy ktoś twierdzi, że nie ma grzechu, to deklaruje, że nie potrzebuje odkupienia, a tym samym nie potrzebuje Odkupiciela. Przekonywanie o grzechu to przekonywanie do wiary w Boga. Kiedy Jezus mówi o przekonywaniu o sprawiedliwości, to wskazuje na tę ostateczną sprawiedliwość. Dobro i miłość nie są słabością, lecz w ostatecznym rozrachunku to one odniosą zwycięstwo A co z sądem? Pan Jezus mówi przede wszystkim, że szatan, władca tego świata został osadzony. Zło zostało pokonane i osadzone. Bóg zwyciężył. Pozostaje tylko jedno: Dać się przekonać Duchowi Świętemu.

Fot. sxc.hu