Przemieniające spotkanie z Jezusem

Środa, XXI Tydzień Zwykły, rok II, J 1,45-51

Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. Powiedział do Niego Natanael: Skąd mnie znasz? Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! Odparł mu Jezus: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. Potem powiedział do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.

 

Spotkanie z Jezusem, żywym i prawdziwym, nie może człowieka nie poruszać. Tak było dwa tysiące lat temu, gdy Syn Boży chodził po ziemi, tak też jest i dzisiaj. Wielu było, o czym czytamy na kartach Ewangelii, uzdrowionych, nawróconych i powołanych. Dokonywało się to w murach świątyni, na ulicy, czy też nad jeziorem.

Bohater dzisiejszej Ewangelii – Natanael, wyszedł, aby spotkać Zbawiciela po tym, jak usłyszał od Filipa, że Jezus z Nazaretu jest oczekiwanym od wieków Mesjaszem. Spotkanie z Boskim Mistrzem odmieniło całkowicie jego życie. Natanel uwierzył, wyznając: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym” i poszedł za Nim. Stał się jednym z Apostołów (Natanael = Bartłomiej). Według starożytnych przekazów głosił Ewangelię najprawdopodobniej w Armenii, a także w Indiach, Arabii i Etiopii. Jak podaje tradycja apokryficzna miał nawrócić brata króla Armenii  Polimpiusza. Oddał życie za wiarę w bardzo dramatyczny sposób: rozpięty na krzyżu głową w dół, żywcem obdarty ze skóry, ukrzyżowany,  a następnie ścięty.

Także i dzisiaj każdy z nas może spotkać na swojej drodze Jezusa. Czasem takie spotkanie może być zupełnie niespodziewane i zaskakujące. Ważne jest, aby gdy ono nastąpi, nie zamykać swego serca i pozostać otwartym, nie zasklepiając się w starych przyzwyczajeniach i utartych schematach myślenia.