Przyjąć świat z prostotą

Czwartek, Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła (29 kwietnia), rok I, Mt 11,25-30

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».

 

Nikt z nas nie lubi mówić o sobie, że jest prostaczkiem. Chcielibyśmy raczej znaleźć się w grupie tych mądrych i roztropnych. A jednak w dzisiejszej Ewangelii Jezus dokonuje przedziwnego wyznania: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. To wydaje się wręcz obraźliwe. No bo jak to, Panie Jezu, ja się staram, czytam, wysilam, próbuję kierować się w życiu mądrością i roztropnością, a Ojciec objawia się prostaczkom?! Jak to w ogóle możliwe?! 

Słowo „prostaczek” pochodzi od słowa „prosto”. Co ciekawe, Aleksander Brückner w swoim Słowniku etymologicznym łączy to słowo z czasownikiem „prościć”, które w języku staropolskim w tłumaczeniach Biblii znaczy tyle, co „wyswobadzać”, czyli prostaczek to człowiek… wyswobodzony. Bardzo to współgra z wymową dzisiejszej Ewangelii. Jezus wzywa nas właśnie do wyswobodzenia się, do wyrwania się z naszych przekonań, przewidywań, pewników i mądrości. Mamy stać się ludźmi, którzy przyjmują świat z prostotą i pokorą. Wtedy nie będziemy na siłę szukać ułudnej mądrości, ale ujrzymy prawdę o Bogu Ojcu objawioną w Jego Słowie, Synu.