Przyjmujesz, czy odrzucasz?

Czwartek, V Tydzień Zwykły, rok II, Pwt 30,15-20

 Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im - oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.

 

Wczoraj ze wzruszeniem przyjmowaliśmy popiół na głowę i deklarowaliśmy, że chcemy się nawrócić. Bóg więc od razu postanowił działać. Dziś bardzo konkretnie Słowo Boże przedstawia sytuacje. Wybierasz życie czy śmierć? Przyjmujesz, czy odrzucasz Bożą miłość?

Nasz Bóg jest miłosierny, zrobi wszystko, żebyśmy przeżyli i abyśmy byli szczęśliwi. Jednak jeśli nie jest jedynym Bogiem w naszym życiu i jeśli to, czego naucza nie jest dla nas najważniejsze, będziemy musieli ponieść konsekwencje rezygnacji z prawdziwej Miłości.