Pytanie

Sobota, XIV Tydzień Zwykły, rok I, Mt 19,27-29

 

Pytanie Piotra wydaje się być bardzo przyziemne: co otrzymamy? Jaka będzie nasza zapłata? Czy nam się to będzie opłacać? Często w naszych działaniach tym się właśnie kierujemy: zapłatą. Gdy wykonujemy pracę zarobkową, oczekujemy za nią zapłaty w kategoriach ziemskich. Wiemy dokładnie, kiedy i ile. Gdy mamy wykonać jakieś zadanie -  kalkulujemy, liczymy, wybieramy…

Tymczasem pójścia za Jezusem nie możemy traktować w tych samych kategoriach. Nie możemy kalkulować. Trzeba nam gromadzić skarby w Niebie, nie oczekując zapłaty „tu na ziemi”. Powinniśmy kierować się miłością i sercem, ofiarując siebie, swój czas, swoje siły.

 „My opuściliśmy wszystko…”  Czy nam łatwo porzucić wszystko dla Jezusa, czy łatwo nam poświęcić  dla Jezusa choć cząstkę siebie? Przecież i tak wszystko, co mamy, jest darem od Niego. Jak czytamy w Dzienniczku Świętej Siostry Faustyny: „nasza jest tylko nędza” [cyt. 1318]

 Jezus daje nam niesamowitą obietnicę: stokroć więcej otrzymamy i życie wieczne odziedziczymy.