Realia znaków...

Czwartek, X Tydzień Zwykły, rok I, Mt 10,7-13

Czwartek, św. Barnaby (Mt 10,7-13)

Jezus powiedział do swoich Apostołów: Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was!

Dlaczego dzisiaj dochodzi w naszych sercach i głowach do próby sprowadzenia obietnicy o znakach, tylko do poziomu albo historii albo racjonalnego wytłumaczenia co Jezus miał na myśli i dlaczego nie to co powiedział... A tym czasem Jezus mówi o realnej obietnicy wydarzenia, które się dzieje, gdy człowiek zaczyna wierzyć. Z błog. +, ks. Michał scj.