Recenzja książki księdza M.Olszewskiego "Być uczniem Pana"

       Autor na samym początku podkreśla znaczenie bardzo istotnej właściwości każdego człowieka, Capax Dei, czyli otwarcie na Boga, przejawiające się darem głoszenia, uzdrawiania i uwalniania. Stwórca obdarzył każdego człowieka stosownymi narzędziami, umożliwiającymi szukanie Go i odnalezienie. Trzeba pozwolić Bogu działać w nas, aby móc dostrzegać łaski, którymi Pan nas obdarza. Niezbędne jest, abyśmy weszli w dialog z Bogiem, pytając Go o nasze konkretne powołanie.  Istotne jest wejście na drogę realizacji woli Bożej, a także odkrywanie otrzymanych darów Bożych, jak również proszenie o nie.

         Ksiądz Michał podkreśla znaczenie wdzięczności  wobec Boga za dary, która strzeże nas przed zazdrością, niszczącą nas samych oraz chroni  relacje z drugimi - to właśnie dowodzi otwartości wobec Boga, Jego woli i danych nam charyzmatów. Nie wolno zapomnieć, że „ jesteśmy tylko narzędziami Boga, sługami”.

         W poszczególnych rozdziałach omówione są dary. Pierwszym - głoszenie Słowa, na ile jesteśmy już do tego gotowi. „ Potrzeba troski, żeby ten dar nieustannie rozwijać”.

         Podobnie jak w pierwszym rozdziale,  autor  omawiane zagadnienia bogato ilustruje wydarzeniami ze swojego życia oraz ze swojej posługi kapłańskiej.  Aby wiara i dar przepowiadania Słowa mogły wzrastać, musi dojść do osobowego spotkania ucznia ze Słowem, ucznia z Jezusem; to spotkanie winno być wytęsknione...

         Nową książkę ks. Michała Olszewskiego czyta się jednym tchem. Poczucie humoru, liczne ilustracje z posługi egzorcysty nadają jej kolorytu.

         W przepowiadaniu Słowa towarzyszy nam grono świętych, aniołów stróżów, patronów zgromadzeń, diecezji, „ cały Kościół, pielgrzymujący tu na ziemi, Kościół cierpiący w czyśćcu i Kościół chwalebny, uwielbiony”. Każdy, kto z entuzjazmem i radością głosi Słowo, ma szansę stać się Jego sługą i świadkiem. Autor wspomina jeszcze o innych warunkach skutecznego głoszenia Słowa: ugruntowanej wierze, czystości języka, unikania wulgaryzmów, ustawicznej modlitwie do Boga o znaki, o cuda. Podkreślona jest nie do przecenienia rola Matki Bożej, jako towarzyszącej nam w drodze do Jezusa. Ks. Michał uwrażliwia czytelnika na codzienną modlitwę różańcową.

         Trzeci rozdział zatytułowany jest „ Uzdrawianie”. Jest ono nam „dane na potrzeby naszej misji po to, by Bóg potwierdzał głoszone Słowo znakami”. Zawsze to Bóg uzdrawia „ przez naszą posługę, misję, nasze osobiste charyzmaty”. Autor podkreśla znaczenie ustawicznego zapraszania Ducha Świętego do posługi kapłańskiej, jak również do życia każdego chrześcijanina, aby wypełniał każdy dzień, każdą chwilę, by przenikał każde spotkanie, wszystko. Podobnie jak przy głoszeniu Słowa w posłudze uzdrawiania musimy szukać woli Bożej.

         Rozważania zawarte w tym rozdziale zamyka autor kwestią nieustannego kołatania do nieba, które oby nigdy nie ustało, bo świadczyłoby to o naszej słabnącej wierze. Podkreśla bardzo mocno znaczenie modlitwy kapłana o uzdrowienie, dlatego nie wstydźmy się i prośmy księży o ich obecność u chorych w naszych domach. „Potrzeba, abyśmy prosili o wiarę w to, że Jezus dzisiaj uzdrawia”. W rękach Boga jest życie człowieka. Są różne drogi uzdrawiania człowieka przez Boga np.: „sakramentalna, modlitwa wstawiennicza, modlitwa wspólnoty”.

         Rozważania nad darem uwalniania i posługą uwalniania w Kościele znajdujemy w dalszej części książki. Autor akcentuje prawdę, że Jezus jest Panem i Zbawicielem i że Bóg w hierarchicznym Kościele udziela władzy duchowej, a biskup jest „ jedynym egzorcystą, ma władzę wypędzać złe duchy i tę władzę może delegować kapłanowi”. Współcześnie Kościół w Polsce jest krytykowany przez media, niektóre tygodniki, telewizję, konkretne osoby, które występując przeciw biskupom, mają np. zapewnione programy telewizyjne. Bardzo niepokojące jest naśladowanie liberalnego stylu Europy Zachodniej, czy Stanów Zjednoczonych. Jedynym ratunkiem na kryzys wiary jest przylgnięcie do Jezusa i uznanie Go za naszego Oblubieńca; także miłość do papieża, do nauczania Ojca Świętego.

         Następnie autor wyjaśnia, dlaczego w ogóle istnieje posługa uwalniania oraz przedstawia praktyczne uwagi z nią związane, w większości dotyczące kapłanów. Porusza również kwestię dyskusji, która ma miejsce aktualnie w Polsce na temat egzorcystów i egzorcyzmów.

         Wstrząsające są demonstracje szatana, złych duchów podczas egzorcyzmów, które sprawował ks. Michał Olszewski, a o których również pisze.

         „ Radość” - rozdział podsumowujący omawianą publikację, to refleksje na temat radosnego bycia uczniem, stawania w prawdzie, opowiadania się po stronie dobra, codziennego ewangelizowania, „radość niesienia biedy bliźniego”, towarzyszenie ludziom umęczonym życiem, radość z bycia chrześcijanami.

       „ Być uczniem Pana” ks. Michała Olszewskiego nie jest lekturą łatwą, bowiem wymaga od czytelnika skupienia i refleksji, karmi jego serce głęboką wiarą i zaufaniem do Boga. Daje sporo radości ze spotkania z kapłanem, który jest blisko człowieka, towarzysząc mu w różnych aspektach drogi do Boga.

Książkę możesz kupić już dzisiaj w sklepie profeto.pl! Kliknij teraz!