Rozpoznać

Piątek, XXIX Tydzień Zwykły, rok I, Łk 12,54-59

 I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka.

 

 

Rozpoznać i rozróżnić to, co jest słuszne – oto recepta i wskazanie na życie zgodne z Ewangelią.

Jakże wiele tragedii w życiu wtedy, gdy nie rozpoznajemy znaków czasu! Jakże wiele smutku, łez, gdy nie chcemy słuchać tych, którzy więcej wiedzą, widzą dalej i mają za sobą doświadczenie przeszłości.

Ignorowanie doświadczenia innych mści się zaniedbaniem dobra. Obserwacja mądrym sercem tego, co przyrodzone, pozwala zapobiec upadkowi, dramatowi, przegranej. Rozpoznać więc, zobaczyć, przewidzieć, wsłuchać się w mądre rady innych, aby nie zatracić tego, co prowadzi do wieczności.

Dla poznania nieba, Boga, zbawienia, dla poznania tego, co dla naszego życia jest najważniejsze, warto się wysilić i warto poznać. Trzeba mieć otwarte oczy serca, aby znaki ducha, który dąży do tego, co nadprzyrodzone - zobaczyć, dojrzeć, bo najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oczu.

Znaki dla ducha czyta się sercem ukształtowanym poprzez medytację, ciszę, skupienie wewnętrzne. Znaki dla duchowego wnętrza czyta się poprzez doświadczenia zewnętrzne. Obyśmy poprzez zewnętrzne znaki czasów zdołali poznać wymowę znaków dla naszego życie w zjednoczeniu z Bogiem!

Rozpoznać, przewidzieć, rozróżnić, zastosować mądrość serca! Przyjdź Duchu Święty i naucz nas dróg roztropności!