Seminarium "Anthropologia Cordis" – Taubaté, Brazylia – Dzień drugi

We wprowadzeniu w tematykę sympozjum, ks. Stefan Tertünte, zwrócił uwagę na jego cel, którym jest poszukiwanie nowego zrozumienia tożsamości sercańskiej w perspektywie Anthropologia Cordis. Te kilka dni wspólnych rozważań i dyskusji mają doprowadzić do odpowiedzi, w jaki sposób na nowo odczytać myśl Założyciela Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, o. Leona Jana Dehona, aby tworzyć w sobie serce, które słucha i które dzieli się przeżywaną wiarą.

Jeden z członków komitetu organizacyjnego, ks. Fernando Rodrigues Garrapucho, w swoim wystąpieniu podkreślił, że obecność tak wielu współbraci pochodzących ze wszystkich kontynentów, ma przyczynić się do znalezienia nowych dróg rozwoju dla naszego charyzmatu. Reguła Życia Księży Sercanów mówi o „wierności dynamicznej”. Dzisiaj oznacza ona dostosowanie charyzmatu do nowych wyzwań, jakie jawią się przed Zgromadzeniem, które zmniejszając swoją obecność w Europie, staje się coraz mocniej obecne na innych kontynentach. Oznacza to także konieczność dostosowanie charyzmatu do wyzwań związanych ze zmianami społecznymi. Ks. Fernando zauważył, że warto byłoby zastanowić się także nad utworzeniem komisji teologicznych także w wymiarze kontynentalnym, które zapewne stały by się pomocą dla szerszego i bardziej pełnego postrzegania rzeczywistości naszej rodziny zakonnej. Łatwiej byłoby wówczas zrozumieć, w jaki sposób rozwinąć charyzmat Zgromadzenia w różnych kontekstach kulturowych.  

Zasadniczą część przedpołudniowych obrad stanowił wykład ks. Gianni Calzani (pracującego w archidiecezji Mediolanu) na temat Antropologia chrześcijańska dzisiaj. W swoim obszernym wystąpieniu, autor zauważył najpierw, że otwarcie na nowe systemy myślowe doprowadziło do zepchnięcia na dalszy plan teologii łaski, a zwłaszcza chrystologii. Porzucenie myślenia racjonalnego doprowadziło do tego, że prawda została opuszczona na rzecz fragmentarycznego widzenia świata, który obecnie próbuje się definiować w sposób bardziej „demokratyczny”. Antropologia dzisiaj mówi nam o człowieku, który „nie ma domu”, „nie ma oblicza” i „nie ma serca”.

Człowiek „bez domu” nie widzi już świata, jako rzeczywistości bezpiecznej dla siebie. Jego widzenie jest fragmentaryczne i bardzo indywidualistyczne. Nieustanne wojny, kruchość istnienia – wszystkie te elementy wpędzają człowieka w niepewność.  Autor zauważył, że należy przejść do myślenia postkolonialnego, co pozwoli na zrozumienie nowych systemów myślowych, które nie są już oparte na europejskim postrzeganiu świata. To zakłada również nową etykę i nową politykę.

Człowiek „bez twarzy” – autor podkreślił konieczność postrzegania człowieka w całej jego inności. Oznacza to poznanie jego świata wewnętrznego, dynamizmów, niekiedy także tajemnic. Inny człowiek nie jest taki jak ja. Wyklucza to pragnienie zawładnięciem drugą osobą. W spotkaniu z drugim człowiekiem nie można szukać zaspokojenia swoich interesów. Chodzi w nim raczej o odpowiedzialność, otwarcie się na drugiego. Dostrzegamy tutaj dynamizm, jaki zachodzi pomiędzy otwarciem się a komunikacją.

Problem człowieka „bez serca” daje się zauważyć w pewnym braku miłosierdzia i współczucia, które łatwo dostrzec w relacjach międzyludzkich. Chrześcijanin wie, że Bóg jest Bogiem miłosiernym i współczującym, nieskorym do gniewu i bardzo łaskawym. Wszyscy jesteśmy wezwani do tego, by odnowić w sobie to, co jest charakterystyczne dla człowieczeństwa. Jego zasadniczą wartością jest miłość. Indywidualizm i konsumizm nie są wartościami. Ks. Calzani zauważył (nawiązując do książki J. Ratzingera, Wprowadzenie w chrześcijaństwo), że antropologia chrześcijańska opiera się na dwóch pewnikach: Bóg istnieje oraz Bóg ustanowił dialog zbawienia z człowiekiem.

Podsumowując swój wykład, zwrócił uwagę na trzy postulaty: 1. odkrycie patosu – Bóg proroków jest Bogiem, który jest poruszony głębokim patosem, który bardzo przejmuje się losem człowieka, który nie ogranicza się jedynie do sentymentów. To czyni Go głęboko aktywnym w swoim zatroskaniu o człowieka. Słowa Jezusa na krzyżu: „Boże, mój Boże, czemuś Mnie opuścił” wskazują zarówno na rzeczywistość doświadczenia opuszczenia, ale także na boskie doświadczenie daru; 2. odkrycie przebaczenia i pojednania – pojednanie jednak nie dotyczy jedynie pojednania sakramentalnego, ale dotyka wielu wymiarów ludzkiego doświadczenia. Dotyka także historii, niekiedy destrukcyjnej, ale także przyszłości, która powinna być twórczą; 3. odkrycie miłosierdzia – nie jest to tylko problem duchowości. Chodzi również o godność człowieka. Miłosierdzie i współczucie mogą stanowić punkt wyjścia dla odnowionej antropologii serca, ale także dla działalności pastoralnej.

W dalszej części prac sympozjum miała miejsce praca w grupach kontynentalnych. Jej owoce zostały następnie przedstawione na zebraniu plenarnym. Dzień zakończyła uroczysta Msza święta w języku portugalskim, której przewodniczył przełożony prowincjalny Prowincji Sao Paolo ks. Mariano Weizenmann

Więcej zdjęć można znaleźć tutaj.