Serce i skarby

Piątek, XI Tydzień Zwykły, rok II, Mt 6,19-23

Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!

       Niech każdy postawi przed oczy ludzkie serce i jego skarby. Swoje serce. Gdzie twoje serce? Gdzie skarb – tam i serce. Moi Drodzy,  skarbem dla serca jest drugie serce. Serce szuka serca. Ale serce często błądzi i jest zagubione. Człowiek, gdy jest zagubiony w swoim sercu, to nie stoi w miejscu, ale szuka, bo czuje, że gdzieś tam jest skarb – błądzi, nie może go odnaleźć. Serce ludzkie staje się głodne. Takie jest moje serce, ciągle czegoś szuka. Szukam Boga, prawdy, miłości do tych, z którymi tak trudno na co dzień  być. Szuka spokoju, pociechy – szukam PRZYJACIELA.
      A prawdziwy PRZYJACIEL TO SKARB!! To nie ten, co stoi przy tobie, kiedy wszystko masz, ale prawdziwy przyjaciel pomoże ci, kiedy bieda na ciebie przyjdzie, kiedy cię omami zło, wtedy ON swoją rękę poda i pociągnie ku dobremu a może i przytuli ku sercu swojemu.