Serce Jezusa, nieskończonego majestatu, zmiłuj się nad nami
Mk 14, 61-62 Lecz On milczał i nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?» Jezus odpowiedział: «Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi».
Hbr 1, 3 Ten Syn, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. (por. 2 P 1, 16-17; Ps 29; Łk 9, 26)
Syn Błogosławionego po raz pierwszy ukazuje i oznajmia swoją chwałę, kiedy stoi przed arcykapłanem żydowskim, który z racji swego jako pierwszy miał służyć Najwyższemu Bogu. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?» Jezus odpowiedział: «Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi» (Mk 14, 61,62). Chrystus mówi o swoim odejściu do Ojca, o tym, że zasiądzie po prawicy Wszechmocnego. Nie zostaje rozpoznany, a nadto jeszcze odrzucony przez swoich. Zarzucono Mu bluźnierstwo, gdyż czynił się równy Bogu, mówiąc, że zasiądzie po Jego prawicy.
Trzeba było śmierci Jezusa a później Jego zmartwychwstania, by przekonać się, iż jest On rzeczywiście Synem Najwyższego. Potrzeba było palca włożonego przez Tomasza w ranę i w przebity bok, żeby uwierzyć. Potrzeba było biec do grobu, by zobaczyć że jest on pusty. Potrzebne były nagłe i niespodziewane ukazania się Jezusa po Jego zmartwychwstaniu, cudowny połów, wspólne posiłki, droga do Emaus i tłumaczenie Pism. Dopiero wtedy uczniowie Pana mogli nabrać tej pewności, która nawet za cenę życia pozwoliła im wyznać, że Ten Syn, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach (Hbr 1, 3).
Jaki jest majestat Jezusa? To majestat zupełnie inny od tego, o którym słyszeliśmy z opowieści o królach. Majestat Jezusa jest majestatem miłości.