Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie, zmiłuj się nad nami

 

 

Łk 19, 9-10    Na to Jezus rzekł do niego: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło». (por. Łk 2, 29-31; Dz 4, 12)

 

Miej ufność w Panu i postępuj dobrze (…) Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał (Ps 37, 3. 5). Człowiek spontanicznie szuka w swoim życiu oparcia, doświadczając nieustannie swojej niemocy i kruchości w pokonywaniu codziennych trudów. Podobne uczucie niemocy oraz potrzeba mocnego wsparcia rodzi się w dziedzinie najbardziej fundamentalnej, w perspektywie możliwości osiągnięcia zbawienia. Niestety ułomność ludzkiej natury nieustannie podważa w nas pewność osiągnięcia wiecznej szczęśliwości z Bogiem i sami dochodzimy do wniosku, że o własnych siłach staje się to niemożliwe. 

Pismo Św. w wielu miejscach ukazuje człowiekowi trwały fundament nadziei, który odnajduje w Bogu. Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja (Ps 62, 6). Pewność psalmisty niewątpliwie wypływa z faktu stałości i wierności Boga, której ludzkość od początku doświadczała w historii zbawienia: W Bogu jest zbawienie moje i moja chwała, skała mojej mocy, w Bogu moja ucieczka (Ps 62, 8). Owa wierność w szczególny sposób została ukazana w czynach i nauczaniu Jezusa Chrystusa. 

Zbawienie, które zostało ofiarowane każdemu człowiekowi z dobroci Boskiego Serca Jezusa jest dla niego najcenniejszym darem Boga - Miłości. To Jezus wychodzi naprzeciw człowiekowi, by go zapytać: „Czy chcesz?” Gdy spotyka się z życzliwą i pozytywną odpowiedzią, jak chociażby w przypadku Zacheusza, wtedy radość zbawienia staje się udziałem nie tylko człowieka, ale przede wszystkim samego Boga: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło (Łk 2, 29-31). Czyż możemy zwątpić w miłość i dobroć takiego Boga?