Skąd powołania?

Niedziela, III Tydzień Zwykły, rok B, Mk 1,14-20

Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

Pytania dla rodziców:

 

    Czy można zestawić ze sobą lub porównać nawrócenie i powołanie? Warto to zrobić ze względu na wszystkie dzisiejsze czytania. Postać Jonasza i jego nawoływania do poprawy życia zmobilizowała mieszkańców Niniwy do prawego życia. Na działalność Jezusa możemy patrzeć jak na odbicie w lustrze czynów Jonasza. Zatem obaj pełnili misję ratunkową dla ludzi, żyjących w ich czasach.

  Zapowiedź – wypełnienie misji – kontynuacja. W taki prosty, schematyczny sposób można opowiedzieć plan Pana Boga względem ludzi. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Misją jest sprowadzenie człowieka do „pionu”. Dlatego, że żyje w świecie, który powoduje zachwianie równowagi.

     Podobną misję ma rodzic, który pomaga w nauce chodzenia swojemu dziecku. Cóż by było, gdyby zabrakło osób, pomagających powstawać?

    Jezus zatroszczył się, o czym wiemy z dzisiejszej Ewangelii, o następców tego ważnego zadania. Powołał tych, którzy w swoim życiu na pierwszym miejscu zajmą się „zbieraniem ludzi z ziemi”. Kto został powołany? Ci, którzy się nawrócili. Zatem warunkiem do działania na rzecz nawracania ludzi jest najpierw osobiste nawrócenie.

   Rodzic, który chce, by jego dziecko było prawdomówne, sam musi być słowny. Podobnie jest z uczciwością, odpowiedzialnością, itd. Nie wolno zwalniać się, jako rodzic, z tej ważnej misji. Warto siebie obserwować w relacji z dzieckiem.

   Jak będą rodziny, żyjące w duchu nieustannego nawrócenia, będą również powołania do grupy najsilniej zaangażowanych w misję Jezusa – księży, osób konsekrowanych. Będziemy mieli wiernych i odpowiedzialnych duchownych, jeżeli dołożymy starań w mądrym i roztropnym rodzicielstwie.

Komentarz dla dzieci: