Skutecznie szukać…

Sobota, VIII Tydzień Zwykły, rok I, Syr 51,12-20

 Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę. Postąpiłem w niej, a Temu, który mi dał mądrość, chcę oddać cześć. Postanowiłem bowiem wprowadzić ją w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu. Dusza moja walczyła o nią i z całą starannością usiłowałem zachować Prawo; ręce wyciągałem w górę, a błędy przeciwko niej opłakiwałem. Skierowałem ku niej moją duszę i znalazłem ją dzięki czystości; z nią od początku zyskałem rozum, dlatego nie będę opuszczony.

 

 

   Warunkiem niezbędnym w poszukiwaniu mądrości jest zrozumienie, że należy to robić na modlitwie. To właśnie modlitwa jest tą postawą, poprzez którą możemy czerpać od samego  źródła, czyli od Boga.

    Należy jednak zawsze pamiętać, że ta modlitwa powinna polegać na pytaniu Boga i jednoczesnym wsłuchiwaniu się w Jego głos, a nie na koncentracji na własnym, subiektywnym planie rozwiązywania życiowych zadań. Szukanie mądrości, to przede wszystkim szukanie prawdy, a nie próba znalezienia pełnej akceptacji dla własnych racji, własnych wyborów!

   Niech nigdy w naszym życiu nie zabraknie modlitwy o dar mądrości, czyli o łaskę umiejętności postrzegania wszystkiego oczyma Boga. Widzieć świat, okoliczności, problemy oczyma Boga, a nie według naszego upodobania - to jest jedyny właściwy, bezpieczny i jednocześnie skuteczny kierunek!

 

Inne komentarze Radka