Słowo

Środa, XVI Tydzień Zwykły, rok II, Mt 13,1-9

Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!

 Co się dzieje ze słowem Bożym w moim życiu?

Chyba najtrudniej przedostać się Mu przez mój rozum. Mam już swój punkt patrzenia, swoje wyobrażenia i przekonania. Po swojemu zaczynam interpretować słowo, a często także odzieram je ze swojej mocy.

Duchu Święty, daj mi sercem przyjmować Słowo. Panie Jezu, proszę o łaskę wiary w moc sprawczą Twojego Słowa.