Słowo i Chleb

Niedziela, XVIII Tydzień Zwykły, rok B, J 6,24-35

Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec. Oni zaś rzekli do Niego: Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże? Jezus odpowiadając rzekł do nich: Na tym polega dzieło /zamierzone przez/ Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał. Rzekli do Niego: Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu. Rzekli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze tego chleba! Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.

     Dzisiejszy fragment Ewangelii podejmuje temat Eucharystii. Jezus mówi o chlebie, który służy za pokarm. Ale to siebie samego nazywa chlebem, który daje więcej niż codzienne pożywienie. Wiele pięknych traktatów można by pisać o Najświętszym Sakramencie. Ale czy dla najmłodszych dzieci to jest przydatne. Jeszcze bowiem nie przyjmują Pana Jezusa pod postacią Chleba.

     Przyjęcie Komunii Świętej bez wiary w Chrystusa jest tylko zwykłym połknięciem upieczonego chleba. Na szczere zjednoczenie z Jezusem trzeba się wcześniej przygotować. Można zacząć od słuchania Słowa Bożego. Rodzice niech będą pierwszymi „opowiadaczami” o Jezusie. Te pierwsze historie opisujące Pana Jezusa niech dadzą dziecku poczucie, że był On postacią historyczną, nie baśniową. Oraz, że miał ważne zadanie w swoim życiu – przekazać ludziom, że Bóg jest wśród nich. Można Go dać innym przez Słowo lub przez specjalnie przygotowany Chleb.