Słuchaj, co się u mnie stało

Sobota, XXV Tydzień Zwykły, rok C, Łk 9,43b-45

 

    Bo w moim życiu ostatnio to… i jeszcze do tego ja miałem… Ja to jestem…

    Apostołowie nie potrafili przyjąć słów, które wypowiedział do nich Pan Jezus. Czym to było spowodowane? Może tym, że Ich mistrz robił takie rzeczy, że z wszystkich wszyscy byli zachwyceni. Różne rzeczy mogą nas zamykać na głos Boga: bogactwo, radość, powodzenie w życiu zawodowym czy rodzinnym - czyli prawie jak u apostołów; mogą nas też zamykać na Boga cierpienie, problemy. Albo inaczej, w każdej z tych sytuacji mówi do nas Bóg. Raz będzie mówił, co Go spotyka w świecie -  odrzucenie, grzechy, brak wiary. Innym razem będzie przez drugiego człowieka, który przyjdzie do nas ze swymi problemami.  Czy wsłuchuję się w głos Boży? Czy wsłuchuję się w głos drugiego człowieka? Prośmy, abyśmy nie myśleli tylko o sobie. Aby zrozumieć, co mówi Pan Jezus. Aby, nie bać się dopytać.

Fot. sxc.hu