Spotkanie z Jezusem

Środa, XXII Tydzień Zwykły, rok I, Kol 1,1-8

Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz, brat, do świętych i wiernych w Chrystusie braci w Kolosach: łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego! Dzięki czynimy Bogu, Ojcu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, zawsze, ilekroć modlimy się za was – odkąd usłyszeliśmy o waszej wierze w Chrystusie Jezusie i o waszej miłości, jaką żywicie dla wszystkich świętych – z powodu nadziei nagrody odłożonej dla was w niebie. O niej to już przedtem usłyszeliście dzięki głoszeniu prawdy – Ewangelii, która do was dotarła. Podobnie jak jest na całym świecie, tak również i u was owocuje ona i rośnie od dnia, w którym usłyszeliście i poznaliście łaskę Boga w jej prawdzie, jak tego nauczyliście się od umiłowanego współsługi naszego, Epafrasa. Jest on wiernym sługą Chrystusa, zastępującym nas; on też nam ukazał waszą miłość w Duchu.

 

Paweł z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa (…) do świętych i wiernych w Chrystusie.

Paweł z cała swoją historią, pisząc list do Kościołów, podkreśla, że to, kim jest, zawdzięcza Bożej woli, spotkaniu z Jezusem, które gruntownie odmieniło jego życie. Jest apostołem, bo tak chce Bóg, bo taka jest Jego wola, a to sprawia, że nie może nie głosić: jak Bóg go widzi, jak na niego spojrzał, jak uzdolnił go do spojrzenia na tych, których przed spotkaniem z Jezusem zupełnie inaczej postrzegał.

Paweł, pisząc list, zwraca się do członków Kościoła jako do: świętych i wiernych w Chrystusie. To znaczy takich, którzy są pełni Boga, Jego obecności, otwarci na to, do czego Bóg zaprasza, co więcej, nie jest to oparte na emocjonalnej chwili, ale na pragnieniu tak kształtowanego całego życia.

Początkiem Kościoła jest spotkanie z Jezusem, takie, które diametralnie zmienia wszystko i uruchamia takie zdolności, które nie tyle przeczą temu, co ludzkie, ile to po prostu przekraczają.