Styl życia

Wtorek, 2 Niedziela Wielkanocna, czyli Miłosierdzia Bożego, rok II, Mt 11,25-30

Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

        Prostota, cichość i pokora to postawy, wokół których koncentruje się dzisiejsze słowo Boga skierowane do każdego z nas. To właśnie one są cenne w oczach Pana i niezbędne, by przyjąć i przełożyć na codzienność tajemnice Jego królestwa.
      Prostota pozwala nam żyć na miarę dziecka, które dopytuje, wręcz pochłania otrzymaną wiedzę, ale nie kalkuluje, nie dorabia ideologii i nie doszukuje się drugiego dna. To przyjęcie na miarę , bez wątpliwości. Cichość wprowadza nas w zamysł Boży, przyjęcie w pełnym zaufaniu tego, co nas spotyka, stąd łagodność w zwykłych relacjach, bo przecież wszystko "przez Chrystusa", "z Chrystusem" i "w Chrystusie".
       Pokora jest niezbędna, by wyjść poza siebie, by w innych zobaczyć wartość, by ujrzeć siebie we właściwym - Bożym świetle. Nie tylko ujrzeć, ale i podziękować i tym miejscem się ucieszyć.
     Królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije...,  wiemy to, ale żeby to "przetrawić" i wprowadzać w codzienność,  musimy przychodzić do Jezusa, by w Nim dojrzeć to królestwo, by nabierać sił i odwagi, by w nas i przez nas stawało się ono "ciałem".

Fot. sxc.hu