Świadczyć o uzdrowieniu

Piątek, XII Tydzień Zwykły, rok I, Mt 8,1-4

I natychmiast został oczyszczony z trądu. A Jezus rzekł do niego: Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.

 

    Trędowaty jest dla nas przykładem, jak postępować w sytuacji choroby. Po pierwsze, człowiek sam musi mieć świadomość, że choruje i potrzebuje pomocy. Po drugie, musi o tę pomoc poprosić Jezusa. Po trzecie, musi podporządkować się woli Boga, a nie własnej. Jakże często nie potrafimy zachować wszystkich tych trzech elementów, a każdy z nich jest naprawdę istotny. W przypadku trędowatego z ewangelii skutek był widoczny i to natychmiast. Jezus dał mu łaskę oczyszczenia. Uczynił to z miłości, za darmo, ale nie bez zobowiązania. Wyraźnie nakazał uzdrowionemu mężczyźnie iść i świadczyć wobec kapłanów. I to jest ostatni ważny element – dać świadectwo uzdrowienia przed ludźmi, nie zamknąć tego daru dla siebie. 

     Ile razy w życiu doznaliśmy uzdrowienia duszy w sakramencie pokuty? Ile razy Jezus dał nam łaskę, o którą prosiliśmy na modlitwie? Czy zawsze jesteśmy gotowi opowiadać o tej interwencji Boga jako świadkowie?

 

Inne komentarze ks. Lucjana