Świadectwo

Piątek, III Tydzień Adwentu, rok I, J 5,33-36

Naszym powołaniem jest dawać świadectwo wierze. Czynił to Jan Chrzciciel, o którym tak wiele słyszymy w Adwencie. Jego świadectwo było światłem, lampą, bez której trudno poruszać się w jakiejkolwiek ciemności. Bez światła trudno iść przed siebie, trudno się poruszać, trudno odszukać właściwy kierunek drogi życiowej.

Jan był lampą, wskazywał drogę, ale jak to bywa, nie wszyscy chcieli wpatrywać się w to światło. Płonął, świecił słowem, przykładem życia, nawoływaniem do nawrócenia, ale tylko krótki czas go słuchano. Jan był tylko poprzednikiem, on tylko przygotowywał miejsce Jezusowi, którego świadectwem są Jego dzieła. Wszystkie dzieła wynikające z pełnienia woli Boga. Jezus krok po kroku realizuje to, co polecił Mu Ojciec. 

Oto przykład i zachęta. Oto wskazanie dla nas na czas adwentowej odnowy ducha; być lampą i światłem, świadectwem poprzez realizowanie tego, co wynika z naszego powołania chrześcijańskiego. Na takie nasze świadectwo czekają wszyscy! Dziś bowiem jest wiek świadków, a nie nauczycieli, a jeśli nauczycieli, to o tyle, o ile są świadkami!

 

Przeczytaj również >>...gorsza od faszyzmu...<< - Juliusza Gałkowskiego.