Tłumy

Piątek, II Tydzień Zwykły, rok I, Mk 3,7-12

Toteż polecił swym uczniom, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby się na Niego nie tłoczyli. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć. Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn Boży. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.


     Za Jezusem szły tłumy. Każdy chciał się do Niego dobić. Ludzie mieli liczne potrzeby. Mistrz jednak potrzebował odpocząć... Każdy z nas potrzebuje odpocząć. Może od dłuższego czasu czujesz, że powinieneś to zrobić... Może warto napełnić się ciszą, adoracją, rekolekcjami...? Po to, aby później iść i czynić wielkie dzieła Pana.