Tobie oddaję się i poświęcam (25)

Wtedy cały Episkopat Polski zebrany na Jasnej Górze 27 lipca, pod przewodnictwem prymasa Polski Edmunda Dalbora, dokonał uroczystego oddania całego narodu Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Końcowe słowa formuły poświęcenia wyrażały zobowiązanie: „A my, biskupi polscy, idąc śladem poprzedników naszych, którzy pierwsi uprosili zaprowadzenie Mszy Świętej do Twojego Serca, przyrzekamy Tobie, Najświętsze Serce Jezusa, w tej uroczystej chwili, że będziemy szerzyli wśród wiernych, a zwłaszcza w Seminariach Duchownych nabożeństwo do Boskiego Serca Twego i zachęcali rodziny, aby się poświęcały Twojemu Sercu”.

W 1920 roku Episkopat Polski wzywał do obrony ojczyzny, modlitw za zwycięstwo oręża polskiego oraz gorliwie wspierał poczynania władz cywilnych i wojska. Historycy uznają, że polski Kościół katolicki nigdy nie wykazał się tak wielkim zaangażowaniem jak latem 1920 roku. Wojska bolszewickie otrzymały rozkaz swojego dowództwa: „Na Zachodzie ważą się losy wszechświatowego pożaru (…). Na Wilno, Mińsk, Warszawę Marsz!”. W czerwcu 1920 roku, wobec ofensywy wojsk bolszewickich i cofania się naszych oddziałów, zaczął się exodus ludności ze wschodnich ziem. Do Warszawy zaczęli napływać coraz liczniej uchodźcy. W końcu i mieszkańcy Warszawy zaczęli uciekać do miejscowości położonych bardziej na zachód. Opuścili także Warszawę wszyscy dyplomaci akredytowani przy polskim rządzie. W Warszawie pozostał jedynie nuncjusz apostolski Achille Ratti, późniejszy papież Pius XI. Za tę jego postawę nagrodzono go orderem Orła Białego. Gdy został papieżem, uhonorowano go tytułem „polskiego papieża”.

7 lipca 1920 roku Episkopat wystosował specjalny list do papieża Benedykta XV. Pisano w nim: „Ojcze święty! Ojczyzna nasza od dwóch lat walczy z wrogiem krzyża Chrystusowego, z bolszewikami. Odradzająca się Polska, wyczerpana czteroletnimi zmaganiami się ościennych państw na jej ziemiach, wyniszczona obecną wojną, zdobywa się na ostateczny wysiłek. Jeśli Polska ulegnie nawale bolszewickiej, klęska grozi całemu światu, nowy potop ją zaleje, potop mordów, nienawiści, pożogi, bezczeszczenia krzyża.

Ojcze święty! W tej ciężkiej chwili prosimy Cię, módl się za ojczyznę naszą. Módl się, abyśmy nie ulegli i przy Bożej pomocy murem piersi własnych zasłonili świat przed grożącym niebezpieczeństwem”.

Odpowiedzią na ten list był apel papieża o modlitwę w intencji Polski. „Gdy wszystkie narody cywilizowane korzyły się w milczeniu przed przewagą siły nad prawem, jedynie Stolica Apostolska protestowała przeciw bezprawnemu podziałowi Polski i przeciw nie mniej niesprawiedliwemu uciskowi ludu polskiego. Obecnie wszakże chodzi o rzeczy o wiele poważniejsze: obecnie jest w niebezpieczeństwie nie tylko istnienie narodowe Polski, lecz całej Europie grożą okropności nowej wojny. Nie tylko więc miłość dla Polski, ale miłość dla Europy całej każe nam pragnąć połączenia się z nami wszystkich wiernych w błaganiu Najwyższego, aby za orędownictwem Najświętszej Dziewicy Opiekunki Polski zechciał oszczędzić narodowi polskiemu tej ostatecznej klęski oraz by raczył odwrócić tę nową plagę od wycieńczonej przez upływ krwi Europy”.

W tym samym dniu Episkopat wystosował drugi list Do biskupów świata. Nasi biskupi pragnęli poruszyć sumienia i apelowali do międzynarodowej społeczności katolickiej, uświadamiając niebezpieczeństwo, przed jakim stanąłby katolicyzm, gdyby Polska uległa bolszewickiej nawale. Przedstawionej w tym liście diagnozie towarzyszy apel o solidaryzm duchowy modlitewnego świata z narodem polskim uwikłanym w straszliwą wojnę, a pragnącym pokoju. „Pokoju pragniemy i o pokój się modlimy i was dlatego, najczcigodniejsi bracia, o broń prosimy pokoju, jaką jest modlitwa. Prosimy was dzisiaj o szturm modłów do Boga za Polskę”.

W tym samym dniu skierowany został także list pasterski do wiernych z zachętą do gorliwej modlitwy zwłaszcza do odmawiania litanii do Serca Pana Jezusa przed wystawionym Najświętszym Sakramentem i odmawiania aktu poświęcenia się temuż Sercu oraz adoracji i nocnych czuwań oraz procesji pokutnych. Natomiast na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku wszyscy biskupi Polski dokonali podwójnego aktu religijnego: poświęcenia narodu i kraju Najświętszemu Sercu Jezusa oraz ponownie obrali Matkę Bożą Królową Polski.

W związku z tym oddaniem Polski Sercu Pana Jezusa papież Benedykt XV przysłał list, w którym napisał: „Nic stosowniejszego nie mogliście podjąć celem naprawienia zła naszych czasów, jak ulegając zachętom papieskim ojczyznę Waszą poświęcić Najświętszemu Sercu Jezusowemu i Jego kult święty w narodzie rozkrzewić coraz więcej i więcej. Zaiste, powzięliście zamiar najpożyteczniejszy, jak nigdy: cóż bowiem można wynaleźć zbawienniejszego w tym przewrocie wszechrzeczy, jak wzmożenie miłości Pana Jezusa, który stanowi obronę i mocną podstawę każdej Rzeczypospolitej, który usiłuje wołać i ochładzać przede wszystkim pracujących i obciążonych”.

Oddaj Bogu naszą ojczyznę słowami hymnu „Boże coś Polskę…”.

 

AKT POŚWIĘCENIA NARODU POLSKIEGO SERCU JEZUSA 27 LIPCA 1920 ROKU

    Najświętsze Serce Jezusa, oto my, biskupi polscy, zebrani u stóp Majestatu Twego, w Najświętszym Sakramencie ukrytego, poświęcamy siebie, duchowieństwo i wszystkich wiernych diecezji naszych, cały kraj i ojczyznę naszą Twojemu Boskiemu Sercu.

    W chwili, gdy nad ojczyzną i Kościołem naszym gromadzą się chmury ciemne, wołamy jak niegdyś uczniowie Twoi zaskoczeni burzą na morzu: Panie, ratuj nas, bo giniemy. I jak niegdyś, wyciągnąwszy prawicę, jednym słowem uspokoiłeś burzę, tak oddal, Panie, teraz od nas grożące nam niebezpieczeństwo.

    Wyznajemy wprawdzie w pokorze, że niewdzięcznością naszą i grzechami zasłużyliśmy na Twoją karę – ale przez zasługi naszych świętych patronów, przez krew męczeńską przelaną dla wiary przez braci naszych, za przyczyną Królowej Korony Polskiej, Twojej Rodzicielki, a naszej ukochanej Matki Częstochowskiej, błagamy Cię, racz nam darować nasze winy i przemień serca nasze na wzór Twojego Boskiego Serca; przemień nas potęgą łaski Twojej wszechmocnej, z obojętnych i letnich uczyń nas gorliwymi i gorącymi, z małodusznych mężnymi, i spraw, abyśmy już wszyscy odtąd trwali w wiernej służbie Twojej i nigdy Cię nie opuścili.

    A my, biskupi polscy, idąc śladem poprzedników naszych, którzy pierwsi uprosili zaprowadzenie Mszy Świętej do Twego Serca, przyrzekamy Tobie, Najświętsze Serce Jezusa, w tej uroczystej chwili, że będziemy szerzyli wśród wiernych, a zwłaszcza w seminariach duchownych nabożeństwo do Boskiego Serca Twego i zachęcali rodziny, aby się poświęcały Twojemu Sercu.

    Najświętsze Serce Jezusa, przyjmij nas, choć niegodnych, i pobłogosław nam, naszym diecezjom i całej naszej ojczyźnie. Amen.