Ufaj!

Czwartek, XIII Tydzień Zwykły, rok II, Mt 9,1-8

On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

 

Ufaj synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na te Jezusowe słowa uczeni w Piśmie się oburzyli. A co pomyślał paralityk? Czy dla niego, przykutego do łoża oczekującego na uzdrowienie cielesne, słowa te były pocieszające, uwalniające? Nie wiemy. 

A jak jest z nami? Widząc ogromne kolejki do lekarzy, pełne szpitale a z drugiej strony słabnące korzystanie wiernych z sakramentu pokuty i pojednania można niestety wywnioskować, że wciąż daleko do bardzo ważnego odkrycia grzechu, jako naszego największego niebezpieczeństwa i wroga. Otwierajmy się więc na przyjmowanie Bożego miłosierdzia uzdrawiającego naszą duszę, a wtedy i ciało na tym niesłychanie skorzysta.