Ukochane Miasto – Jeruzalem

Środa, Święto św. Bartłomieja, apostoła (24 sierpnia), rok II, Ap 21,9b-14

Anioł tak się do mnie odezwał: «Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka». I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.

 

Chodź, ukażę ci Oblubienicę.

Dzisiejszy fragment Apokalipsy to opis ukochanego Miasta – Jeruzalem, Ludu, który wybrał i umiłował Bóg. Popatrzmy na poszczególne słowa opisujące, jaki jest ten Lud wybierany i kochany przez Boga.

Uniósł mnie (Anioł) na górę wielką i wyniosłą – miasto na górze oznacza miasto bezpieczne, które ma dobrą, bezpieczną lokalizację, którego mieszkańcy nie muszą się obawiać wroga, bo ten ma „pod górkę”, chcąc zaatakować.

Miasto Święte – to znaczy takie, które jest pełne Boga, Jego obecności.

Źródło jego światła (…) o przejrzystości kryształu – miasto, w którym wszystko oświetlone jest przez Boga, wszystko „prześwietlone” Bogiem.

miało ono mur wielki i wysoki – miasto, które zna swoje granice, jest bezpieczne, dlatego że wie, że granice jego dają poczucie bezpieczeństwa, ochrony przed kimś obcym, kto nie jest przyjacielem.

miało ono dwanaście bram – to miasto, ten Lud umiłowany przez Boga jest jednocześnie w pełni otwarty dla każdego, kto chciałby w nim zamieszkać.

na bramach dwunastu aniołów – aniołowie na wejściu dają poczucie bezpieczeństwa, siły, a jednocześnie poczucie, że sam Bóg jest tym, który zaprasza i chroni, by każdy, kto przekracza próg tego miasta, miał zagwarantowany pokój. 

od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy – niezależnie, czy przychodzisz „od wschodu” – czyli na początku swojego życia; „od północy” – czyli w najbardziej ciemnym czasie swojego życia; „od południa” – to znaczy w takim czasie, kiedy w Twoim życiu są sytuacje nie do wytrzymania, jak gorąc południa; albo „od zachodu” – kiedy straciłeś nadzieję, kiedy wydaje Ci się, że już koniec z Tobą. Miasto Święte, Lud umiłowany przez Boga, jest pełen takich ludzi i wciąż otwarty na ludzi w każdym stanie ducha.

wypisane imiona dwunastu szczepów synów Izraela – Lud wybrany i umiłowany przez Boga, jest takim przez wszystkie pokolenia, z wszystkimi potomkami, każdy, kto się w nim urodzi, niezależnie w jakich okolicznościach, jest członkiem Miasta Świętego. 

Ten święty Lud – Święte Miasto to dzisiaj Kościół.