Uschła ręka

Środa, II Tydzień Zwykły, rok I, Mk 3,1-6

Stań tu na środku! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.

Jezus szuka wszędzie, w każdym momencie ciebie, mnie, nic Go bardziej nie interesuje, nic ,ty, ja, by cię podnieść, przywrócić godność, uleczyć nasze "uschłe", umarłe miejsca.

Szalona Miłość Pana, która nie zważa na prawo, konsekewncje w dotarciu do ciebie i mnie.

Chwała Tobie Panie! Obym tylko moje serce nie było zatwardziałe...