W drodze nie ustawaj!

Niedziela, V Tydzień Zwykły, rok B, Mk 1,29-39

A ona im usługiwała. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest. Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają. Lecz On rzekł do nich: Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

 

Dla rodziców:

                  Czy nasz ludzki, zmieniający się w czasie wygląd zewnętrzny nie daje nam do zrozumienia, że równolegle zmienia się w człowieku także to, co niewidoczne dla oczu? Zmienia się wzrost, masa ciała, uroda, itd. Ale także zmieniają się nasze zdolności rozumu, znoszenia cierpień, kontakty z drugimi. Jedynie niezmienne jest to, że są zmiany!

                  Czy nie wydaje nam się, że następne pokolenia są bystrzejsze niż my? Znają się lepiej na nowościach technicznych, organizacji czasu, kulturze i sztuce. Zadziwia nas to? Nie powinno, ponieważ my, dorośli stale od nich tego wymagamy. Dzieci natomiast nieświadomie w swoim prostym sposobie na miłość starają się przypodobać rodzicom. Robią tak, ponieważ nie chcą stracić akceptacji najbliższych. W rezultacie stają się pokoleniem, które określiłbym: „skazani na sukces”.

                  Moim zamysłem nie jest zniesienie skutecznego wychowania. Sukces jednak nie może być celem wychowania, lecz jedynie jego rezultatem. Można zauważyć, że skutki wychowania do sukcesu są widoczne w szerzących się chorobach depresyjnych czy lękach coraz mocniej aktywnych właśnie u współczesnej młodzieży. Propozycja pedagogiczna Jezusa, to aktywne i ograniczone poszukiwanie wartości ziemskich i nadprzyrodzonych, aby zbliżyć się do Pana Boga.

                  Na tej drodze obok nas idzie On i choć widzimy tylko Jego cień, to kiedy słabniemy, pomaga!

 

Dla dzieci: