W jakiego Boga wierzysz?

Czwartek, Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, rok A, J 6,51-58)

 Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

 

       W jakiego Boga wierzysz ? W Boga, który może kiedyś istniał, a dzisiaj już Go nie ma, zapisanego tylko gdzieś na kartach Pisma Świętego? W Boga, który może dzisiaj istnieje, ale  jest daleko od Ciebie i potrafisz się przed Nim ukryć? W Boga, który zajmuje się tylko i wyłącznie karaniem za nadużycia związane z Dekalogiem? W jakiego Boga wierzysz… ?
      „ Przed tak wielkim Sakramentem upadajmy wszyscy wraz … Co dla zmysłów niepojęte, niech dopełni wiara w nas..” – wiedział już przed wiekami św. Tomasz z Akwinu, wiedziały miliony świętych i błogosławionych.
Kiedy czytamy dzisiejszą ewangelię, w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, odnajdujemy najpiękniejszy i najgłębszy sens Eucharystii – Boga, który pozostał między nami w delikatnej i kruchej odrobinie chleba: „Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki… Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym… To jest chleb, który z nieba zstąpił… Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki…”.
        Św. Jan Paweł II w jednej ze swych encyklik zanotował: „Kościół otrzymał Eucharystię od Chrystusa, swojego Pana, nie jako jeden z wielu cennych darów, ale jako dar największy, ponieważ jest to dar z samego siebie, z własnej osoby w jej świętym człowieczeństwie, jak też dar Jego dzieła zbawienia. Nie pozostaje ono ograniczone do przeszłości, skoro to, kim Chrystus jest, to, co uczynił i co wycierpiał dla wszystkich ludzi, uczestniczy w wieczności Bożej, przekracza wszelkie czasy i jest w nich stale obecne...” (por. Ecclesia de Eucharistia, nr 11)
Dzisiaj Pan Bóg „wychodzi” z murów kościoła, więc „zróbcie mu miejsce: Pan idzie z nieba! Pod przymiotami ukryty Chleba. Zagrody nasze widzieć wychodzi i jak się dzieciom Jego powodzi”. Bóg zapragnął pozostać miedzy nami i jest wśród nas, nawet gdy tego nie zauważamy albo po prostu nie zastanawiamy się nad tym. Bóg chce być obecny w naszych domach nie tylko „od święta. On chce być w nich na co dzień!
       Pan Bóg chce być Bogiem z nami. Nie Bogiem na kratach historii! Nie Bogiem dalekim! Nie Bogiem, przed którym można się ukryć! Nie Bogiem karzącym! On jest Bogiem miłości! Żywym Bogiem. Uwierz w to … Boże, dziękuję Ci, że jesteś…