W mocy Ducha

Niedziela, Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok A, J 20,19-23

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

 

W 17 rozdziale Dziejów Apostolskich mamy opisane ciekawe wydarzenie. Paweł przybył na słynny grecki Areopag, żeby wygłosić swoją mowę do Ateńczyków. Wśród wielu ołtarzy dedykowanych różnym greckim bogom znalazł tam ołtarz z napisem: „Nieznanemu bogu”. Apostoł pogratulował wówczas pobożności Grekom, którzy nie chcąc pominąć żadnego z bóstw, oddawali cześć także temu, którego nie znali.

Słowa Pawła można dziś odnieść do nas, chrześcijan świętujących Zesłanie Ducha Świętego. Czy często nie jest tak, że ta osoba Trójcy Świętej, pozostaje dla nas Bogiem nieznanym, ukrytym i tajemniczym? Przyjęliśmy sakrament bierzmowania ileś lat temu. Co zaradniejsi chrześcijanie modlą się do Ducha Świętego w czasie podejmowania trudnych decyzji czy podczas egzaminów. Czy jednak tak na co dzień mamy świadomość, że to właśnie Duch Święty odpowiada za jakość naszego chrześcijańskiego życia, za naszą modlitwę, za jakość naszej wiary?

Kim zatem jest ta tajemnicza Osoba, którą nazywamy Duchem Świętym? Na pewno jest Jednym z Ojcem i Synem, ale o tym będziemy rozważać za tydzień. Liturgia Słowa przedstawia Go dziś przede wszystkim jako tego, który daje Kościołowi życie.

Najpierw zobaczmy, że Duch Święty sprawia narodziny Kościoła. To dzisiejsze pierwsze czytanie – narodził się Kościół, jest jeszcze młody, ale rodzi się nowa wspólnota, która do dnia dzisiejszego ani przez moment nie przestanie istnieć. Po drugie – Duch Święty jednoczy tę wspólnotę. Nawet przez to, że każdy słyszy Ewangelię, nawet pomimo tego, że posługuje się innym językiem. I po trzecie – przez całe wieki Duch Święty jest obecny w sakramentach. Jezus po zmartwychwstaniu nakazuje swoim uczniom, aby wzięli Ducha Świętego i udzielali sakramentów. Sakramenty są podstawowymi narzędziami, przez które Duch Święty działa w naszym życiu.

Siostry i Bracia, spróbujmy dziś na nowo odkryć Kościół, wspólnotę wiary, którą jesteśmy i która gromadzi się na sprawowaniu sakramentów jako szczególnych miejsc działania Ducha Świętego. Jeśli można gdzieś doświadczyć działania Ducha Świętego, to przede wszystkim we wspólnocie Kościoła. (ks. M. Kowalski). Ceńmy sobie to, że należymy do Kościoła. A troszcząc się o jakość naszej wiary, otwierajmy się jak najczęściej na działanie Ducha Świętego.