W Nim jest nasze zmartwychwstanie …

Środa, 3 Niedziela Wielkanocna, rok I, J 6,35-40

Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

 

 

      Widzieć Syna i uwierzyć w Niego - oto droga do szczęśliwej wieczności, pomimo 2000 lat, które upłynęły od Jego wcielenia. Potrzeba więc ludzkiego wysiłku, aby prawdę o Jego miłości i miłości Ojca zobaczyć na kartach Pisma Św. Potrzeba okiełznać niejednokrotnie zawodne zmysły, aby dostrzec Jego oblicze w kawałku eucharystycznego Chleba. Z  nim przecież sam się utożsamił.

       Ów wysiłek, o którym mowa, to po prostu wiara. Ona też jest poznaniem, co prawda nie wprost, jakby w zwierciadle, ale jednak poznaniem. To ona wprowadza nas w prawdziwą relację z Synem, której owocem będzie wskrzeszenie w dniu ostatecznym. Praca nad jej rozwojem jest jak ćwiczenie wzroku. A wszystko po to, by widzieć lepiej, głębiej, bardziej wnikliwie i to w każdym rodzaju światła, które towarzyszy Jezusowej obecności w codzienności człowieka.

      Chodzi o to, aby rozpoznawać Jego bliskość. Ci, którzy do wiary przywiązują wagę, ostatecznie się nie zawiodą. Jej obecność w życiu człowieka rodzi pokój, bo potwierdza zarazem przebywanie w orbicie działania Ojca. O taką wiarę, która jest odważnym rozpoznawaniem znaków obecności Boga, trzeba nam prosić. Takiej wiary można się też uczyć od Apostołów. Wreszcie taka wiara może być owocem spotkania Zmartwychwstałego w Eucharystii. Tak było w przypadku Kleofasa i drugiego ucznia, towarzyszącego mu podczas wyprawy do Emaus. Otworzyły się im oczy wtedy, gdy Jezus łamał dla nich chleb. Uwierzyli i z pośpiechem dali świadectwo.

    W naszym życiu może być podobnie, jeśli o wiarę się zatroszczymy, to znaczy damy jej należne, pierwsze miejsce w naszym teraźniejszym życiu, co zaś zaowocuje w przyszłości zwycięstwem w dniu ostatecznym. Kto wierzy, staje po stronie zwycięstwa Zmartwychwstałego.


Inne komentarze ks. Sławka