Waleczne serce

Poniedziałek, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok I, J 16,29-33

Uczniowie rzekli do Jezusa: „Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś”. Odpowiedział im Jezus: „Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.

 

Jezus zachęca nas dziś słowami – "miejcie odwagę". A we mnie tyle rożnych lęków... Niemal na każdej płaszczyźnie życiowej pytania: czy dam radę, czy podołam, czy wytrwam, czy to dobra decyzja itd., itp.

Miejcie odwagę, bo "Ja zwyciężyłem". Mam od kogo zaczerpnąć odwagę, mam gdzie "zatankować" siły. Jakoś spontanicznie przychodzi mi na myśl William Wallace z filmu "Braveheart". Powstanie i wojna o wolność były możliwe dzięki temu, że to on miał waleczne serce. Wielu zainspirował i pociągnął za sobą. To on prowadził do walki i do zwycięstwa.

Dziękuję Ci, Jezu, że to Ty prowadzisz. Daj wystarczająco sił, abym pod Twoim dowództwem mógł zwyciężać!