Ważne wskazania na drodze wiary

Piątek, XXV Tydzień Zwykły, rok I, Łk 9,18-22

Zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. 

 

Ta krótka i jakże dobrze znana perykopa ewangeliczna niesie ze sobą kilka wskazówek bardzo potrzebnych do chrześcijańskiego życia:

1. Jezusa poznaje się na modlitwie. Ewangelista wspomina, że Jezus się modlił na osobności. Trwał w miłosnym zjednoczeniu z Ojcem i Duchem Świętym, bo taki sens ma Jezusowa modlitwa. Uczniowie byli z nim, to znaczy w jakiś sposób w tajemnicę modlitwy byli włączeni. Jezus dopiero po modlitwie zapyta ich, za kogo Go uważają, bo modlitwa jest tym miejscem, w którym możemy tej ważnej odpowiedzi szukać.

2. Łatwo jest mówić o wierze innych ludzi, trudniej o własnej. Na pytanie, za kogo ludzie uważają Jezusa, odpowiedzi posypały się jak „z rękawa”; na pytanie o osobiste rozpoznanie Chrystusa, tylko Piotr odważył się udzielić odpowiedzi. Ta sytuacja zachęca nas, byśmy naszą wiarę w Jezusa przeżywali osobiście, byśmy się nad nią reflektowali i mieli własne odpowiedzi na ważne Chrystusowe pytania.

3. Jezus wtajemnicza swoich uczniów w najważniejsze wydarzenia, jakie mają się spełnić. Męka, śmierć i zmartwychwstanie to szczyt Bożego planu zbawienia i Bożej miłości do człowieka. W te plany może zostać wtajemniczony człowiek, który poznał i wyznał, że Jezus jest Mesjaszem.