Wdzięczność

Piątek, Św. męczenników Korneliusza, papieża, i Cypriana, biskupa (16 września), rok II, Łk 8,1-3

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które zostały uwolnione od złych duchów i od chorób, Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, rządcy Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały, udzielając ze swego mienia.

 

Niezmiernie porusza mnie obraz kobiet idących za Jezusem i usługujących Mu. Widzę siebie wśród nich. Przecież tak jak one i ja w pełni świadomie mogę powiedzieć, że WSZYSTKO zawdzięczam Jezusowi.

Spójrzmy dzisiaj z wdzięcznością na swoje życie. Zapewne każdy z nas miewał, wciąż ma różnego rodzaju potknięcia, upadki, niemoce. Jednak uzdrawiające spojrzenie, skinienie Jezusa prawdziwie przemienia, uzdrawia i zaprasza do pójścia wraz z Nim, by służyć, tak jak potrafimy w naszym „tu i teraz”.

Dziękuję Ci, mój Jezu, za to, że mogę widzieć, uczestniczyć, zaświadczać o cudach, które nieustannie się dokonują dzięki Twojej mocy i łasce. Bądź uwielbiony, mój Panie!