Wiedziała...

Czwartek, I Tydzień Wielkiego Postu, rok II, Est [Wlg] 14,1.3-5,12-14

Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela ze wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich przodków ich na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi. Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo prócz Ciebie, Panie, który wiesz wszystko".

 

Królowa Estera w chwili niebezpieczeństwa wiedziała, gdzie ma się zwrócić, bo od młodości słyszała o Bogu, działającym w jej narodzie. Zrozumiała, że ludzie mogą posiadać szeroką wiedzę, ale tylko Bóg wie wszystko, dlatego dla Niego nie ma sytuacji beznadziejnych.

Czy wiara jest sprawą prywatną? Czy chowanie swoich przekonań z lęku przed osądem jest zubożaniem i odbieraniem nadziei tylko sobie samemu?