Wielcy tego świata

Czwartek, XXV Tydzień Zwykły, rok II

Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go zobaczyć.

       Herod nie mógł zapomnieć o Janie: wiedział, jakim wielkim był prorokiem. Pamiętał, jak rozmawiali, pamiętał, co Jan mówił i wiedział, że on, Herod zdradził go za cenę tańca córki swojej kochanki. To, co słyszał o Jezusie, niepokoiło go - zapewne przypominało mu Jana. A słyszał o cudach i niezwykłych wydarzeniach, które nie ustały ze śmiercią proroka, które się nasiliły; „Któż jest więc Ten, o którym takie rzeczy słyszę?”.
     Wielcy tego świata chcą oglądać cuda tak, jak się ogląda przedstawienie lub film. Nie wystarczy jednak chcieć zobaczyć i oglądać cuda. Trzeba chcieć się nawrócić,  próbować zmienić się na lepsze. Herod poprzestał tylko na niepokoju i ciekawości, a przecież miał taką niepowtarzalną okazję, by zmienić swoje życie, a nawet by zmienić bieg historii swojego narodu. Poprzestał tylko na prostej ciekawości... A my?