Wielka karta chrześcijaństwa

Poniedziałek, X Tydzień Zwykły, rok I, Mt 5,1-12

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami: «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami».

 

Jezus wygłasza wielką kartę chrześcijaństwa, bowiem tak często nazywane są błogosławieństwa. Wypowiada je na początku publicznej działalności. Jezus niby zwraca się do uczniów, lecz w tle znajdują się tłumy przybyłe z całej Galilei, z krainy za Jordanem, Judy i Jerozolimy. Mowa rozpoczyna się szeregiem wypowiedzi w stylu prorockim. Jezus nazywa błogosławionymi ubogich w duchu i pokornych, ponieważ Bóg obdarza ich swoim królestwem. Orędzie to może być porównane do propozycji przymierza, którą Mojżesz w Bożym imieniu przekazał Izraelitom.

Droga błogosławieństw to droga szczęśliwego życia. Krocząc nią, człowiek niewątpliwie stanie się szczęśliwy.