Wielkie rzeczy

Czwartek, XV Tydzień Zwykły, rok II, Iz 26,7-9.12.16-19

 Panie, użyczysz nam pokoju, bo i wszystkie nasze dzieła Tyś nam zdziałał! Panie, w ucisku szukaliśmy Ciebie, słaliśmy modły półgłosem, kiedyś Ty chłostał. Jak brzemienna, bliska chwili rodzenia wije się, krzyczy w bólach porodu, takimi myśmy się stali przed Tobą, o Panie! Poczęliśmy, wiliśmy się z bólu, jakbyśmy mieli rodzić; ducha zbawczego nie wydaliśmy ziemi i nie przybyło mieszkańców na świecie. Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy, obudzą się i krzykną z radości spoczywający w prochu, bo rosa Twoja jest rosą światłości, a ziemia wyda cienie zmarłych.


Pan dokonuje w moim życiu wielkich rzeczy, ale często patrzę i nie widzę, słucham i nie słyszę. Cudem jest przecież żywa obecność Boga w moim życiu. Moje serce powinno omdlewać od głębokiej wiary, a tu czasem nędza, obojętność i brak odpowiedzialności za własne serce.

Prorok Izajasz obiecuje w imię Boże, że ożyją umarli, także ci duchowi. Dobry Jezu, niech twoje Eucharystyczne Ciało będzie moją "rosą światłości".