Wojna

Piątek, XVIII Tydzień Zwykły, rok II, Na 2,1.3;3,1-3.6-7

Pogromca nadciąga przeciwko tobie. Strzeż twierdzy; nadzoruj drogę, wzmocnij biodra, rozwiń jak najbardziej siłę. Biada miastu krwawemu! Całe kłamliwe i grabieży pełne, a nie ustaje rabunek. Trzask biczów i głos turkotu kół, i konie galopujące, i szybko jadące rydwany. Jeźdźcy szturmujący, i połysk mieczy, i lśnienie oszczepów. I mnóstwo poległych, i moc trupów, i bez końca ciał martwych... tak że o zwłoki ich się potykają. I rzucę na ciebie obrzydliwości, i zelżę ciebie, i wystawię cię na widowisko. I każdy, kto cię ujrzy, oddali się od ciebie, i zawoła: Spustoszona Niniwa! Któż ulituje się nad nią? Gdzie mam szukać pocieszycieli dla ciebie?

 

Wiemy, czym jest wojna. Potrafimy odróżnić kolor biały od czarnego. A jak jest z moim i twoim wnętrzem? Czy  potrafimy także rozróżnić w nas dobro od zła? Słowo Boże mówi o walce, podejmij ją z odpowiednim przywódcą.

Ochroń mnie Panie od oczu niwidzących.