Wspaniała perspektywa

Poniedziałek, Święto Podwyższenia Krzyża Świętego (14 września), rok I, J 3,13-17

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.

 

 

Zastanówmy się, czym jest życie wieczne. Otóż wiecznym jest tylko Bóg. Tylko On posiada życie wieczne. Sam z siebie jest wieczny. Wszystko, co zostało stworzone dla człowieka, a więc otoczenie, ziemia, kosmos - mają swój początek i swój kres. Zatem nie są wieczne. Jeśliby rozpatrywać człowieka, jako jedynie związek ciała z psychiką, to jest on podobnie jak inne stworzenia - śmiertelny. Sam z siebie nie jest wiecznym. Jednak nie byłaby to prawdziwa miłość, gdyby Bóg nie udzielił człowiekowi czegoś ze swej nieśmiertelności. Świadomość, że żyje się tylko ok. 70 lat na ziemi, by potem zamienić się w proch, a w końcu zupełnie przestać istnieć, wpędzałaby ludzkość w depresję i bardzo szybko doprowadziłaby do jakiejś formy samounicestwienia, bo nie widziano by sensu istnienia. 

Warunkiem, byś to życie wieczne miał, byś go nie zatracił, jest wiara w Bożego Syna. To On ci to życie przyniósł. Bóg na to Go posłał, abyś ty mógł żyć wiecznie! Tak więc, zrewiduj swoją postawę, pomyśl, czy wierzysz prawdziwie? W jaki sposób ta wiara może się przejawiać? Otóż w życiu w zgodzie z prawdą, jaką objawia ci Bóg. Nie wystarczy powiedzieć: Tak, wierzę w Jezusa Chrystusa, a potem dalej prowadzić swoje stare życie.

Wierzyć oznacza słuchać, przyjmować naukę i starać się ją realizować w swoim życiu. Cechuje życie w zgodzie z Jezusem, w Jego świetle. Oznacza przyjęcie bez lęku światła, jakie wnosi Jezus w ciemności twojej nędzy, twoich słabości, twojego cierpienia, wysiłku, trudu. Przyjęcie i próbę życia w tym świetle i z tym światłem, choć jawnym się wtedy stają twoje brudy, twój grzech, twoja nicość. To nie jest wybór łatwiejszego życia. To wybór trudu, wysiłku, walki. To decyzja na ciągłą pracę nad sobą. Jednak z perspektywą jakże wspaniałą - życia wiecznego!