Wybór

Piątek, Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok II, Mt 5,27-32

Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.


       Dzisiejsza ewangelia mówi wiele o grzechu. Wiecie, co to takiego ten grzech? Grzech to coś złego, to coś, co oddala nas od Pana Boga. Dzisiaj ewangelia mówi bardzo trudne słowa, mówi o tym, że jeśli coś dla nas jest powodem do grzechu, to powinniśmy sie jak najszybciej tego pozbyć. To bardzo trudne prawda? Bo na przykład bardzo, ale to bardzo nie lubimy naszej koleżanki i czasem jesteśmy dla niej bardzo niemili. Wtedy grzeszymy, bo nasze myśli, uczucia nie są dobre. Przecież Pan Bóg mówi nam o tym, abyśmy się miłowali. I co tu zrobić?  Mamy dwa wyjścia, albo starać się polubić koleżankę albo trwać w nielubieniu, co prowadzi do grzechu.

     Codziennie każdy z nas  staje przed wyborami dobra albo zła,  prawda? Pan Jezus pokazuje nam te dobre rozwiązania, więc słuchajmy Go nawet wtedy, kiedy nie do końca nam to się podoba.