Zasiane...

Sobota, Święto św. Wawrzyńca, diakona i męczennika (10 sierpnia), rok I, J 12,24-26

Przedziwne jest to, że moment w którym odnosimy wrażenie, że już umarliśmy dla siebie, dla innych, dla jakiejś idei, staje się momentem z którego rodzą się największe owoce. Nie zasłaniamy bowiem już sobą nawet najpiękniejszych spraw, ale pozwalamy Bogu, by to, co po ludzku zasiane, mogło być uczynione wielkim, tylko i wyłącznie dzięki Jego łasce!

Sobota, św. Wawrzyńca (J 12,24-26)

Jezus powiedział do swoich uczniów: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.

Z błogosławieństwem +, ks. Michał scj.