Zderzenie „dwóch światów”

Niedziela, XIII Tydzień Zwykły, rok A, 2 Krl 4,8-11.14-16a

Przygotujmy mały pokój górny, obmurowany, i wstawmy tam dla niego łóżko, stół, krzesło i lampę. Kiedy przyjdzie do nas, to tam się uda. Gdy więc pewnego dnia Elizeusz tam przyszedł, udał się do górnego pokoju i tamże położył się do snu. Mówił dalej: Co więc można uczynić dla niej? Odpowiedział Gechazi: Niestety, ona nie ma syna, a mąż jej jest stary. Rzekł więc: Zawołaj ją! Zawołał ją i stanęła przed wejściem. I powiedział: O tej porze za rok będziesz pieściła syna.

 

Czytając kilkakrotnie ten tekst, dostrzegłem zderzenie „dwóch światów”: bogatego małżeństwa, które poza majątkiem w sumie ma niewiele i ubogiego proroka, który mając niewiele, ma wszystko. Lecz te „dwa światy” łączy coś ważnego - dobroć nagradzana z wzajemnością, nad miarę, wręcz przeobfitość. O ileż więc bardziej obfitujemy, goszcząc w naszym życiu Boga?

 

Przeczytaj również >>Chory w moim domu<< - Eweliny Gładysz.