Zostać przyjacielem Chrystusa

Sobota, Święto św. Kazimierza, królewicza (4 marca), rok I, J 15,9-17

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali».

 

W całym fragmencie Ewangelii przewija się niejednokrotnie słowo „miłość”. Jaki jest klucz do tego, by zostać przyjacielem Chrystusa? Trzeba zachowywać Jego przykazania.

Zostaliśmy wybrani przez Chrystusa, przez chrzest zostaliśmy włączeni do Jego Kościoła. Teraz od nas zależy, czy będziemy zasługiwali, aby nazywać się Jego przyjaciółmi.

Niestety życie niesie wiele niespodzianek, wiele sytuacji, w których musimy dokonać wyboru, jak postąpić. Nie zawsze podejmujemy trafną decyzję, zgodną z nauką Jezusa. Czasami świadomie źle postępujemy i to jest nasz grzech. Czasami nieświadomie i po jakimś czasie okazuje się, że źle postąpiliśmy. Pan nam dał wyjście z tej sytuacji. SAKRAMENT POKUTY. Zawsze musimy naprawić zło, które wyrządziliśmy, wykluczające nas z grona przyjaciół Chrystusa. Jeżeli nam zależy na powrocie do tego grona, nie lękajmy się skorzystać z drogi, którą wskazał Jezus.

Niełatwo jest zrozumieć bezwarunkową miłość do bliźniego, szczególnie do wrogów, osób, które nas skrzywdziły. Musimy umieć im wybaczyć i modlić się za nich.

W tym kontekście narzuca się drugie przykazanie Boże: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22:39). Akcent w tym przykazaniu jest położony na miłość bliźniego, niezależnie czy jest moim przyjacielem, czy nieprzyjacielem. Okazywanie mu miłości wypływa z pragnienia dobra, o jakie zabiegam dla siebie. Szczególną uwagę należy zwrócić na fakt, iż drugie przykazanie jest nieodłącznie związane z najważniejszym przykazaniem Bożym: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej”.

Pracujmy nad sobą, aby sprostać przykazaniom i zasłużyć na miano przyjaciela Chrystusa.