Zranione serce

Czwartek, Św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła (15 lipca), rok I, Mt 11,28-30

Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

 

Jezus zachęca człowieka, szczególnie dotkniętego trudnościami i różnymi ciężarami, by u Niego szukał pociechy i ulgi. Wskazuje On, że Jego jarzmo jest lekkie. Dzieje się tak, dlatego że nakłada je Ten, który jest cichy i pokorny sercem. Jarzmo przykazań, zwłaszcza tych, które wynikały z tradycji ustnej, nie z Prawa, zostało nałożone przez faryzeuszy, którym Jezus wyrzuca pychę i obłudę. Inaczej jest w Jego przypadku. Kto przylgnie do Boga sercem cichym i pokornym, temu łatwiej będzie zachować nawet bardziej radykalne wymogi.

Tabletka na uspokojenie, egzotyczne wakacje nie przyniosą ukojenia duszy, tylko Bóg może prawdziwie i trwale ukoić zranione serce.